Wody dla wszystkich może nie wystarczyć, szczególnie w upalne dni. - przekonują władze Kobylanki. 

Urzędnicy z tamtejszej gminy proszą mieszkańców, by przydomowe ogródki podlewali tylko rano lub wieczorem. W środku dnia, gdy upały są największe, zużycie wody gwałtownie wzrasta co może sprawić, że dla niektórych wody zabraknie. Rzecznika szczecińskiego oddziału Wód Polskich zapytaliśmy, czy przez ostanie gorące tygodnie podobna sytuacja może zdarzyć się w Szczecinie.

- Ostatnie dni przynoszą rzeczywiście wysokie temperatury powyżej 20°C,  nawet 25°C. W tym momencie pragnę uspokoić wszystkich mieszkańców Szczecina a także mieszkańców, którzy zamieszkują okolicę leżące na tak zwanym obszarze szczecińskiego węzła wodnego. Na ten moment nie ma rozmowy na temat suszy, w taki sensie, że jest to bezpośrednie zagrożenie dla naszego miasta albo regionu.  - mówi Michał Kaczmarek.

Naukowcy z Uniwersytetu Szczecińskiego dowodzą jednak, że z roku na rok, wody w naszym regionie ubywa. Przyczyną jest ocieplenie klimatu. Nie pomagają też utrzymujące się od dłuższego czasu upały. Stąd nieustający apel ekspertów o nie marnowanie wody.