10 miliardów złotych jeszcze w tym roku domagają się od rządu samorządowcy

Zrzeszeni w Unii Metropolii Polskich i Związku Miast Polskich przekonują, że bez tych pieniędzy funkcjonowanie miast będzie zagrożone. Przez obecną sytuację gospodarczą w kraju, pieniędzy samorządom w najbliższym czasie może zabraknąć przede wszystkim na oświatę, komunikację miejską i zwyczajnie na rachunki za prąd. Dlatego chcą zaproponować rządowi pakiet ustaw pomocowych.

- W pakiecie przede wszystkim prezentujemy dwa etapy rozwiązań formalnoprawnych. Jeden etap wiąże się z odbudową stabilnego systemu finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Z drugiej stronie, pakiet ustaw doraźnych o charakterze interwencyjnym. - mówiła Dorota Pudło-Żylińska, szczeciński skarbnik miasta, prezentująca propozycje samorządowców.

Chodzi o przywrócenie miastom zysków z podatków PIT i CIT, a także między innymi wyzerowanie podatku VAT na usługi związane z komunikacją miejską i gospodarką odpadami.