data publikacji: 22.02.2023
Kategorie:
Bez nowych taryf nie da się zapewnić dostaw wody pitnej mieszkańcom regionu – uważają firmy świadczące usługi wodno-kanalizacyjne na Pomorzu Zachodnim. Same o podwyżkach nie mogą zdecydować, dlatego apelują o nowe taryfikatory za wodę i ścieki do Wód Polskich, państwowego regulatora. A ten z nowymi taryfami zwleka. Spór się przeciąga, sprawą zajęła się Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego.
– Nie rozumiem co tu jest spornego. Rośnie inflacja, rosną ceny energii, co sprawia, że przedsiębiorstwa wnoszą o nowe taryfikatory. Wodociągi i kanalizacja to istotny element infrastruktury kryzysowej, gra nią jest bardzo szkodliwa dla mieszkańców. Chcielibyśmy w końcu usłyszeć, kiedy uda się znaleźć porozumienie – mówił przewodniczący rady, marszałek województwa Olgierd Geblewicz.
- Nasze obecne taryfy są z 2017 r. Nie wyobrażam sobie co się stanie, kiedy mieszkańcom nie zostanie dostarczona woda albo nie zostaną odebrane ścieki – przyznała prezydent Kołobrzegu Anna Mieczkowska.
– Kłopoty branży są bardzo widoczne. Spółka Wodociągi i Kanalizacja w Białogardzie obsługująca Połczyn-Zdrój też to odczuwa. Na prowadzenie działalności zabraknie w tym roku 5,5 mln zł – przyznał Sebastian Witek, burmistrz Połczyna-Zdroju Sebastian Witek.
Przedstawiciele związków zawodowych zwracali uwagę na problem zwolnień: - Nie będzie komu obsługiwać urządzeń wodnych, wykonywać ich konserwacji i modernizacji.
Obecny na spotkaniu dyrektor PGW Wody Polskie w Szczecinie Marek Duklanowski z zarzutami się nie zgadza. Spotkanie zakończyło się sformułowaniem wspólnego stanowiska - apelu do Ministra Infrastruktury o usprawnienie procesu taryfikacji.
data publikacji: 22.02.2023