data publikacji: 05.06.2023
Kategorie:
Z kanału na Międzyodrzu, w pobliżu Gryfina odłowiono ok. 90 kg śniętych ryb. Zaalarmował o tym marszałek województwa Olgierd Geblewicz w mediach społecznościowych: „Skieruję pismo do Wojewody o podjęcie pilnych działań prewencyjnych. Katastrofa ekologiczna znowu może się pojawić”.
Reakcja służb na zgłoszenie była natychmiastowa – to nie algi zabiły ryby. Jak przekazało Centralne Laboratorium Badawcze Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska w próbkach wody pobranych z kanału Międzyodrza nie stwierdzono złotej algi. Parametry wody nie wskazują, że przyczyną był deficyt tlenu w wodzie. Trwają dalsze analizy. Wszystkie śnięte ryby znalezione w kanale należały do jednego gatunku karpiowatych o nazwie krąp.
Co zabiło ryby?
W komunikacie Urzędu Wojewódzkiego w Szczecinie czytamy: „Wskazywane są dwie prawdopodobne przyczyny śnięcia ryb. Jedną z nich jest „elektropołów”, czyli kłusownictwo z wykorzystaniem prądu. Ponadto ryby z tego gatunku w okresie wiosennym odbywają tarło na kanałach Międzyodrza. Śnięcie ryb mogło być zatem spowodowane osłabieniem po przebytym tarle i migracji na tarlisko”.
Odra w województwie zachodniopomorskim jest pod stałym nadzorem. W czterech miejscach próbki wody pobierane są dwa razy w tygodniu i trafiają do badań w Centralnym Laboratorium GIOS Oddział w Szczecinie. Raz w tygodniu woda badana jest pod kątem występowania złotej algi. Od kilku dni na Odrze na wysokości Widuchowej działa sonda, która prowadzi stały, 24-godzinny monitoring Odry. Wyniki badań publikowane są na bieżąco w internecie.
Złota alga pojawiła się już w Odrze, ale na razie na wysokości Opola - w starorzeczu Odry w Januszkowicach ogłoszono alert I stopnia w związku ze stwierdzeniem przez Centralne Laboratorium Badawcze GIOŚ wzrastającej liczby złotej algi w analizowanych próbkach.
Wszystkie martwe ryby znalezione w Międzyodrzu zostały odłowione i zutylizowane.
data publikacji: 05.06.2023