"Afera parkingowa" w Rozmowie Radia Super FM: zarówno radny współrządzący miastem, Przemysław Słowik z KO oraz Marek Duklanowski z opozycyjnego PiS tłumaczyli, że żaden z klubów nie chciał dodatkowych miejsc parkingowych przy Urzędzie Miasta.

Po likwidacji Płatnego Parkingu Niestrzeżonego przy ulicy Szymanowskiego, 12 miejsc wydzielono tam właśnie dla radnych. Marek Duklanowski z PiS mówi, że ich nie potrzebują.

- Powinniśmy podjąć takie działania, żeby te miejsca wróciły do mieszkańców, przynajmniej w większej części, bo tych miejsc jest mało - mówił Duklanowski. - Przy czym, naturalnie nie będzie ich tyle, żeby wystarczyło w tej okolicy, miasto nie jest "z gumy". Ale, jeśli usuwa się 12 miejsc z ogółem 40. to prawie jedna trzecia.

Podobnie sprawę ocenia Przemysław Słowik z KO - a w ogóle radny współrządzący Szczecinem zlikwidowałby miejsca parkingowe dla radnych także przed frontem urzędu miasta.

- Myślę, że większość radnych nawet nie wiedziała, że miejsca dla nich przy ulicy Szymanowskiego od 1 maja powstaną - i zrobił się kłopot - oceniał Słowik. - Ale przede wszystkim myślę, że trzeba iść "za ciosem" i zlikwidować te miejsca pośrodku od drugiej strony urzędu, na placu Armii Krajowej. Od dawna to postuluję, mówi o tym Rowerowy Szczecin, robiliśmy tam happeningi. Należy zlikwidować te miejsca, wydłużyć ciąg alei Jana Pawła II pod sam urząd, żeby to miejsce godnie wyglądało.

Zmiany na parkingu przy Szymanowskiego to efekt wejścia w życie uchwały o powiększeniu Strefy Płatnego Parkowania czy utworzenia Śródmiejskiej Strefy Płatnego Parkowania ze stawką 8 złotych za pierwszą godzinę.