Odwołany pod koniec lipca z funkcji dyrektora wydziału kultury szczecińskiego Urzędu Miasta Cezary Cichy wydał oświadczenie w którym informuje o złożeniu pozwu do sądu. Urzędnik, który "utracił zaufanie" prezydenta miasta, podkreśla, że "nie rozumie stawianych mu zarzutów".

Jak napisał w oświadczeniu Cezary Cichy: "nie dano mi sposobności odniesienia się do postawionych zarzutów". Były dyrektor wydziału kultury "nie godzi się na taki tryb odwołania, na publiczne oskarżenia, które rzutują na dorobek zawodowy i reputację". Cichy podkreśla, że "każdy powinien mieć prawo do obrony oraz wolne od emocji i uprzedzeń zbadanie sprawy. Stąd pozew: "wierzę, że dowiodę w sądzie mojej racji i obronię swoje dobre imię" - informuje odwołany urzędnik.

To także odpowiedź na wcześniejsze oświadczenie, które w imieniu prezydenta Szczecina wydał jego rzecznik Łukasz Kolasa. Informował szczecińskie media, że "urząd miasta nie ma zwyczaju odnosić się publicznie do relacji na linii urząd-pracownik", a "powody odwołania Cezarego Cichego zostały szczegółowo wyjaśnione na piśmie". 

Rzecznik urzędu przekazał także, że "decyzja była związana z toczącymi się w pierwszej połowie bieżącego roku kontrolami w instytucjach kultury. Podczas tego powstępowania Wydział Kultury, kierowany przez Pana Cezarego Cichego przygotował dokument, w którym odpowiedzialność za brak nadzoru nad instytucjami kultury przerzucono na Prezydenta Szczecina Piotra Krzystka [...] podczas gdy to Wydział Kultury, jego pracownicy merytoryczni oraz dyrektor, sprawują bezpośredni nadzór nad działalnością instytucji kultury w Szczecinie". Całość tego pisma można znaleźć w biuletynie prasowym miasta.

Z kolei w swoim oświadczeniu Cichy odnosi się do tych zarzutów: "nie byłem autorem odpowiedzi udzielonej Regionalnej Izbie Obrachunkowej w dniu 27 stycznia br. W dniach od 24 do 31 stycznia br. przebywałem na urlopie. Nie miałem żadnego wpływu na redagowanie treści pisma, która była uzgadniana przez właściwe jednostki organizacyjne Urzędu Miasta i podpisana, zgodnie z zasadami, przez upoważnionych pracowników. Treść pisma nikogo nie wprowadzała w błąd".

W obronie Cezarego Cichego list otwarty wystosowały środowiska kulturalne Szczecina. Zaapelowali o przywrócenie go na stanowisko dyrektora wydziału.