- Naszym celem na starcie rozgrywek jest zakwalifikowanie się do fazy play-off - mówił w wywiadzie na klubowej stronie nowy trener King Wilków Morskich Szczecin, które skompletowały już skład na nowy sezon.

King Wilki Morskie poprzedni sezon zasadniczy zakończyły na 7. miejscu. Oznaczało to walkę w fazie play-in, gdzie Szczecinianie pokonali Śląska Wrocław. Przygoda Wilków zakończyła się jednak w pierwszej rundzie play-offów - tam lepszy okazał się Trefl Sopot, późniejszy brązowy medalista rozgrywek.

W nowym sezonie Wilki przechodzą spore zmiany - z klubu odszedł m.in. kapitan Andy Mazurczak, a także trener Arkadiusz Miłoszewski. Jego miejsce zajął dotychczasowy asystent Maciej Majcherek, który wśród wyzwań wymieniał również mniejsze kwoty, którymi mógł operować przy podpisywaniu nowych zawodników:

- Budżet jest zdecydowanie niższy. Na same kontrakty zawodników przeznaczyliśmy o ponad milion złotych mniej, niż w poprzednim sezonie.  Założyliśmy sobie, że nie przekraczamy danej kwoty na jeden kontrakt i tego się trzymaliśmy. Fakty są takie, że w tym roku kontrakty z zawodnikami są zdecydowanie niższe. Nie szukaliśmy przysłowiowych „gwiazd”, tylko graczy, którzy chcą się pokazać, aby zrobić krok do przodu. 

Trener Majcherek był pytany również o preferowany styl gry Wilków Morskich w nowym sezonie:

- Chcemy grać szybko, widowiskowo po obu stronach parkietu. Jednak, gdybym musiał wyróżnić taki główny aspekt, to byłby to atletyzm. To jest to, co w mojej opinii definiuje obecną koszykówkę. Kolejna rzecz? Multipozycyjność. Ci zawodnicy, którzy będą tworzyli kadrę zespołu, idealnie do tego pasują. Bardzo ważne dla mnie jest też posiadanie w rotacji dużej ilości rozgrywających. W zeszłym sezonie nie było zbyt wielu graczy, którzy potrafili wykreować pozycje dla siebie i kolegów z drużyny. Chciałem stworzyć zespół, który będzie połączeniem doświadczenia z młodością i dać szansę zawodnikom, którzy chcą pokazać się w Orlen Basket Lidze. Na pewno będę wymagał agresywnej gry w obronie. Chcę unikać sytuacji, że zawodnicy będą spędzali na parkiecie 30 i więcej minut. To spowoduje u nas większą intensywność gry po obu stronach parkietu. Mamy młody zespół, który będzie grał z dużą intensywnością. To dla mnie bardzo ważne.

Nowy sezon Orlen Basket Ligi rusza w październiku.