Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna przeprowadziła kolejne kontrole automatów do lodów na terenie województwa zachodniopomorskiego. Wyniki badań pokazują, że sytuacja się poprawiła, ale wciąż jest sporo do zrobienia w kwestii higieny urządzeń.

Kontrole dotyczyły 12 powiatów, głównie turystycznych. Pracownicy Sanepidu pobrali łącznie 85 próbek lodów. To kontynuacja działań z lipca, które miały na celu poprawę bezpieczeństwa żywności w sezonie letnim.

Podobnie jak w lipcu, w żadnej z badanych próbek nie znaleziono groźnych bakterii chorobotwórczych, takich jak Salmonella czy Listeria monocytogenes. To bardzo dobra wiadomość dla wszystkich miłośników lodów z automatu.

W lipcu ponad 100 na 205 przebadanych próbek zostało zakwestionowanych z powodu podwyższonej liczby bakterii z grupy Enterobacteriaceae. Z kolei w sierpniu na 85 próbek tylko 19 nie przeszło kontroli. Wykryte mikroorganizmy wskazują na nieprawidłowy stan sanitarny maszyny lub błędy w procesie produkcji. Ich obecność jest sygnałem, że maszyny nie są odpowiednio czyszczone i dezynfekowane.

Najwięcej problemów odnotowano w powiatach:

• koszalińskim

• kołobrzeskim

• świdwińskim

Co dalej z maszynami, które nie przeszły kontroli? Jak podaje WSSE, w związku z nieprawidłowymi wynikami wydano cztery decyzje administracyjne z rygorem natychmiastowej wykonalności. Oznacza to, że przedsiębiorcy musieli niezwłocznie wdrożyć konkretne działania, w tym:

• skutecznie umyć i zdezynfekować automaty,

• przedstawić wyniki nowych badań, które potwierdzą, że maszyny są już bezpieczne,

• przeprowadzić ponowne szkolenia personelu,

• dokładnie przeanalizować proces produkcji i dystrybucji, żeby znaleźć źródło problemu.

Do czasu uzyskania prawidłowych wyników przedsiębiorcy nie mogli sprzedawać lodów z zakwestionowanych automatów. Wszystkie koszty badań i ponownych kontroli poniosły podmioty, u których wykryto nieprawidłowości.