Reprezentacja Polski przegrała z Turcją 91:77 w ćwierćfinale koszykarskich Mistrzostw Europy. Na parkiecie pojawili się zawodnicy Wilków Morskich.

Turcy przez fazę grupową przeszli niepokonani, a w 1/8 finału zwyciężyli z reprezentacją Szwecji, więc to rywale Polaków przystępowali do tego meczu w roli faworyta. Widać to było niemal od początku meczu - co prawda pierwsza kwarta zakończyła się remisem, ale potem Turcy zaczęli stopniowo powiększać swoją przewagę, prowadzeni przez gwiazdę NBA z Houston Rockets, czyli Alperena Senguna. Polaków stać było jeszcze na zryw w czwartej kwarcie, jednak to nie wystarczyło na awans do strefy medalowej.

Tylko 14 sekund na parkiecie spędził Tomasz Gielo. Nowy zawodnik Wilków pojawił się na boisku w drugiej kwarcie. Znacznie dłużej, bo ponad 6 minut zagrał Przemysław Żołnierewicz, zapisując w tym czasie na swoim koncie jedną zbiórkę w obronie.

Zawodnicy Wilków Morskich dołączą teraz do pozostałej części zespołu, która od połowy sierpnia przygotowuje się do nowego sezonu Orlen Basket Ligi. Jej pierwsza kolejka zostanie rozegrana w pierwszy weekend października - Wilki Morskie zagrają wtedy na wyjeździe, z Twardymi Piernikami Toruń.