Wszyscy mieszkańcy wyszli ze spotkania w sprawie remontu ulicy Emilii Plater zadowoleni - zapewniał w Rozmowie Radia Super FM po godzinie 8 radny klubu prezydenta miasta Piotr Kęsik. Prowadzący dyskusję dziennikarz Michał Kaczmarek zwracał uwagę, że również tam był - i atmosfera nie była spokojna. 

Radny Piotr Kęsik zapewniał, że rozwiano wszelkie wątpliwości:

- Mieszkańcy dostali odpowiedzi na wszystkie pytania. Pomysł ścieżek rowerowych wynika z planu zagospodarowania przestrzennego. Ja powiem, że byłem zszokowany, że ludzie tych ścieżek sobie nie życzą. Jeśli chodzi o lewoskręty, to one zostały utrzymane. Jakaś Pani stwierdziła, że należałoby się zastanowić nad blue boxem, czyli taką kratką niebieską, przy skręcie w jedną z ulic. Ktoś inny zwrócił uwagę, że przydałaby się zatoczka dla rodziców, którzy przywożą dzieci do szkoły. Część tych sugestii zostanie wzięta pod uwagę - mówił Kęsik.

- Zostanie wzięta pod uwagę, czy to było spotkanie na zasadzie "organizujemy żeby nie było, że nie zapytaliśmy mieszkańców" - zapytał Michał Kaczmarek.

- Nie no, proszę tego tak nie traktować. Wszyscy wyszli z tego spotkania zadowoleni, naprawdę - odpowiedział radny.

Remont Emilii Plater - od Sczanieckiej do Firlika - miał ruszyć jesienią tego roku. Na razie rozpoczęcie prac przełożono na początek roku 2026. Bo jak tłumaczy miasto, trzeba przeprojektować sieć kanalizacji deszczowej.