Data publikacji: 30.09.2025
Kategorie:
Ważny krok, aby ponownie nadać sens radom osiedli, a scenariusze wyborów z frekwencyjnym progiem mogły być różne - mówił wiceprezydent Szczecina Łukasz Kadłubowski pytany, jak ocenia sytuację w której 9 dużych dzielnic miasta nie ma swojej reprezentacji.
Kadłubowski podkreślał, że kolejna szansa będzie za rok - rok, który zamierzają wykorzystać na pracę, aby szczecinianie przekonali się do pracy osiedlowców:
- Przykład idealny to Rada Osiedla Gumieńce, która była znana z tego, że tam ilość konfliktów przekraczała wszystkie dopuszczalne normy. Wyborcy swoim sygnałem pokazali czerwoną kartkę właśnie na tym osiedlu. Ja mam świadomość, że nowy początek jest tam potrzebny. Przez ten rok będziemy pracować z tymi osobami, które startowały i chcą działać na rzecz mieszkańców, a nie uprawiać politykę, żeby ta rada za rok znowu funkcjonowała i funkcjonowała jak najlepiej dla mieszkańców - mówił wiceprezydent.
W wyborach do rad osiedli obowiązywał 5 procentowy próg frekwencyjny. Były dzielnice - jak Głębokie, gdzie do urn poszło ponad 30 procent mieszkańców - a były takie jak Centrum, gdzie wynik to niespełna 3 procent.
Data publikacji: 30.09.2025