Słuchaj nas!
Teraz gramy:

Prokuratura skierowała akt oskarżenia wobec posła Mateckiego

Kalendarz

Data publikacji: 30.10.2025

Autor: Andrzej Kutys

Kategorie:

Polska i świat Pomorze Zachodnie Szczecin

Prokuratura Krajowa przedstawiła akt oskarżenia wobec Dariusza Mateckiego: poseł PiS ze Szczecina miał, we współpracy z urzędnikami Ministerstwa Sprawiedliwości, ustawić trzy konkursy na kwotę 16,5 miliona złotych, prać pieniądze i fikcyjnie pracować w Lasach Państwowych. Polityk odpowiada, że zarzuty są wyssane z palca i motywowane politycznie, na co posiada dowody. Zarzuty usłyszały też dwie inne osoby, które miały współpracować z politykiem.

Trzy ustawione konkursy na 16,5 miliona złotych z Funduszu Sprawiedliwości - zdaniem prokuratury, wygrane miały być przez wskazane osoby i ich stowarzyszenia ("Fidei Defensor" oraz Stowarzyszenie Przyjaciół Zdrowia), działające wspólnie z posłem Mateckim.

W powiązaniu z pierwszym zarzutem jest kolejny, dotyczący prania pieniędzy. Jak czytamy w komunikacie prokuratury, dotyczy to kwoty "nie mniejszej niż 447 500 zł", a polegało na przyjęciu środków od pięciu fikcyjnie zatrudnionych osób. "Wynagrodzenia te jedynie pozornie stanowiły zapłatę za wykonywaną pracę - w rzeczywistości praca nie była wykonywana bądź była wykonywana w sposób szczątkowy, a celem jego działania było uzyskanie od osób zatrudnionych w stowarzyszeniach części pieniędzy pochodzących z dotacji z Funduszu Sprawiedliwości i wykorzystanie ich na cele prywatne". W tej części dwie inne osoby, Adam S. oraz Mateusz W., są oskarżone o pranie pieniędzy na kwotę około 3,6 miliona złotych.

Poseł ze Szczecina ma też zarzuty dotyczące jego zatrudnienia w Lasach Państwowych. Według śledczych, Matecki, w porozumieniu z dyrektorem instytucji, "miał zawrzeć dwie pozorne umowy o pracę, w dniach 1 czerwca i 3 września 2020 r., nie zamierzając pracy w rzeczywistości świadczyć". Następnie "przez ponad dwa lata poświadczał nieprawdę w raportach i listach obecności, tworząc pozory faktycznego świadczenia pracy". W wyniku tego procederu miał uzyskać nienależne wynagrodzenie w łącznej wysokości 320 722 zł.

Do skierowanego przez śledczych aktu oskarżenia Dariusz Matecki odniósł się na swoim oficjalnym facebookowym profilu. Poseł nazywa całą sprawę  "zemstą Tuska" za  "obronę chrześcijaństwa” i "obronę Lasów Państwowych".

- Zarzuty prokuratury są wyssane z palca, całkowicie bezpodstawne i motywowane politycznie. Odnosiłem się do nich już podczas komisji sejmowej - wtedy punkt po punkcie obaliłem całą narrację prokuratury. Dziś mogę publikować dowody i będę to robił. Złożyliśmy wnioski o uzupełnienie śledztwa, bo nie przesłuchano nawet świadków, których sama prokuratura uznaje za kluczowych. Nigdy nie decydowałem o przyznawaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości. Nigdy nie byłem beneficjentem Funduszu Sprawiedliwości. Pomagałem w pracy organizacjom, które realizowały zadania publiczne - w pełni zgodnie z prawem. Wszystkie te projekty zostały zrealizowane i rozliczone co do złotówki - przekonuje Matecki.

- Nie popełniłem żadnego przestępstwa. To zemsta polityczna i próba uciszenia posła opozycji. Władza Tuska sięga po bezprawie i będzie z tego rozliczona. To jest środowisko, które rozkradło pieniądze Polaków z KPO na jachty, solaria, kluby swingersów i umorzyło sprawy Nowaka, Giertycha, czy Grodzkiego - napisał Matecki.

Pełny komunikat Prokuratury Krajowej w tej sprawie można znaleźć na jej stronie.

Prokuratura skierowała akt oskarżenia wobec posła Mateckiego

Kalendarz

Data publikacji: 30.10.2025

Autor: Andrzej Kutys