Data publikacji: 04.11.2025
Kategorie:
Przerwana passa meczów bez przegranej trenera Pogoni Szczecin. Spotkanie które nie ułożyło się po myśli Portowców i po serii dwóch wygranych - ligowej z Cracovią oraz pucharowej z Legią - w poniedziałkowe popołudnie Portowcy ulegli w piłkarskiej Ekstraklasie Wiśle Płock 0:2.
W wyjazdowym meczu Pogoń miała swoje szanse, ale gospodarzom przy pierwszej bramce pomogło szczęście, później celny strzał z wolnego - i dobra obrona, gdy Pogoń w drugiej połowie "biła głową w mur".
Trener Thomasberg po meczu przyznał, że nie tylko początek meczu był nieudany.
- No i po tym golu, który straciliśmy, pogubiliśmy się dość mocno. Myślę, że dużo było złych decyzji w naszej drużynie, więc ta końcówka pierwszej połowy i początek drugiej był nie najlepszy. Potem stracimy drugiego gola i już wtedy wiedzieliśmy, że będzie bardzo ciężko, będzie bardzo duży tłok w polu karnym Wisły, Płock i będzie trudno tam dostarczyć piłkę. Ciężki dla nas dzień, bo Wisła po prostu wygrała dzisiaj i nie mogliśmy nic na to poradzić - powiedział Duńczyk
Kolejne spotkanie Pogoń rozegra u siebie, na stadionie przy Twardowskiego w najbliższą niedzielę hitowe starcie z niezwykle trudnym przeciwnikiem czyli Jagiellonią Białystok. A już 5 listopada odbędzie się sparing ze Świtem Szczecin
Data publikacji: 04.11.2025