Decyzja z minionego tygodnia - czy zaskoczenie, że miasto zdecydowało się rozebrać łącznice nitki wyjazdowej Trasy Zamkowej - dyskutowali samorządowcy w Rozmowie Radia Super FM - Rafał Kubowicz z Konfederacji i Przemysław Słowik z KO

- Ta decyzja zapadła w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Jak już wczoraj rozmawiałem z prezydentem Przepierą ona była podjęta po prostu w trakcie tego, co zostało odkryte w ramach remontu tej nitki trasy zamkowej. Te łącznice są w fatalnym stanie. No i była do podjęcia decyzja albo o ich remoncie, co kosztowałoby pewnie nawet kilkadziesiąt milionów złotych, albo ich rozebraniu, co i tak będzie kosztować kilka milionów - twierdzi radny

- Czy ktoś w tym mieście, za przeproszeniem, pilnuje tych inwestycji i weryfikuje? No, panie radny, musi pan odpowiedzieć na to pytanie, bo to jest jakaś po prostu chyba kuriozalna sytuacja, że nagle podczas remontu odkryto, że się nie opłaca remontować - pytał prowadzący Poranną Rozmowę Radia Super FM Michał Kaczmarek

- One nie były założone do do remontu, jeśli chodzi o łącznice - odpowiedział Słowik

- Na pewno będą większe korki, na pewno będą większe korki i na pewno to się przełoży na na ruch. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało. Mnie troszeczkę dziwi, że ja nie jestem architektem i nie jestem w stanie, nie mamy do teraz oficjalnej informacji, dlaczego zostaną rozebrane akurat te dwie nitki, jedna wjazdowa, jedna zjazdowa, ale czekam na oficjalne informacje i czekam na to, jak ten ruch będzie wyglądał tam później, ponieważ teraz zdecydowanie zmieni się troszeczkę w tamtym, w tamtym rejonie. Jak to się stało, że jest to przewidziane do rozebrania dosłownie z dnia na dzień - mówił Rafał Kubowicz z Konfederacji

Łącznice prowadziły zjazdami w kierunku Dworca Głównego oraz w drugą stronę Jana z Kolna w kierunku północy Szczecina.